środa, 29 kwietnia 2015

Ciastka francuskie z jabłkiem i koglem-moglem


Dzisiejszy wpis to taki raczej pomysł niż przepis. Przedstawione poniżej ciastka zaliczam do kategorii „goście w drodze” albo nawet „goście już przy domofonie”. Mając w domu ciasto francuskie i jeszcze co nieco w lodówce jesteśmy w stanie wiele wyczarować. Były już parówki w cieście, były już nawet słodkości czyli krówki w cieście, a dzisiaj nadszedł czas na ciastka francuskie z owocami. Użyłam jabłka bo te mam najczęściej w domu, ale mogą być również gruszki lub ananas. Żeby nie było nudno i sucho owoce polałam koglem-moglem, który po zapieczeniu smakował obłędnie w połączeniu z całością.
Zachęcam Was do zrobienia tych ciastek, chyba łatwiej się już nie da :)
Polecam !!

wtorek, 21 kwietnia 2015

Brownie z herbatnikami


Domowe ciasto przynajmniej raz w tygodniu musi się pojawić w naszym domu. Takie ciężkie, mokre i słodkie brownie chodziło już za mną od dłuższego czasu i pomimo wszelkich ograniczeń i diet, które na siebie nałożyłam na to ciasto się skusiłam.
Wyrzuty sumienia mam małe, ponieważ już mały kawałek zaspokoił moje pragnienie i resztą mogłam resztą podzielić się z rodziną.
Brownie to jedyne ciasto gdzie mokry środek to nie zakalec tylko pożądana konsystencja.
Ciasto jest pyszne, a kawałki herbatników, które dorzuciłam mile chrupią w brownie.
Gorąco polecam!!

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Ciasto Pani Walewska / Pychotka


Piszę do Was jedną ręką, w kuchni wiele czynności też wykonuję jedną ręką, ale do wszystkiego można przywyknąć, gdy na drugim ręku dźwigamy 6kg szczęścia :)
Chociaż czasu mam mało to koniecznie muszę Wam podać przepis na przepyszne ciasto. Jeśli tak jak ja jesteście fanami orzechów, to zwariujecie na jego punkcie.
Trochę jest przy nim pracy nie będę ukrywać, ale ten przysmak jest wart każdej minuty spędzonej w kuchni. .
Warstwa kruchego ciasta, pyszny krem, beza i bakalie, bakalie, bakalie .
Jednak dosyć już tego chwalenia, czas brać się za pieczenie.
Przepis znalazłam na blogu Arabeska podaję za autorką zmieniając tylko znaczenie ilość masła, w cieście i kremie.
Gorąco polecam !!

Jeszcze jedna sprawa taka prywata :) Mamuś obiecuję następne takie ciasto będzie całe dla Ciebie :)

czwartek, 9 kwietnia 2015

Fakes – zupa z zielonej soczewicy


Jeszcze kilka dni temu taka rozgrzewająca zupa byłaby całkowicie na miejscu, dziś jakby mniej, ale kto wie co nas jeszcze czeka, śnieg w maju – to się już zdarzało. Dlatego, żeby nigdzie nie przepadł mi przepis na tą pyszną zupę, postanowiłam ją opublikować mimo to, że dziś słoneczko pięknie grzało. Zupą znalazłam na blogu Strawberries from Poland i tak silnie się zainspirowałam, że nawet podałam w podobnym kubeczku :) Spodobała mi się również nazwa zupy, dlatego uzbrojona w soczewice, raz dwa wprowadziłam zupę do menu.
Zupa jest rozgrzewająca, ale to już wiecie, jest również pyszna, lekka i bardzo aromatyczna. Jeśli dodacie mniej wody, powstanie Wam pyszny wegetariański gulasz. Nic tylko do garów kochani.
Polecam gorąco !!

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin