wtorek, 25 czerwca 2013

Mini serniczki z polewą


W pewien gorący, czerwcowy wtorek w przedszkolu mojego syna, odbywał się festyn. Jako przykładna ;) mama miałam upiec ciasto z tej okazji. Postawiłam jednak na mini serniczki, ponieważ w warunkach panujących w trakcie takich przedszkolnych festynów, o wiele łatwiej zjeść coś co mieści się dłoni. Na taką ważną uroczystość serniczki musiały być dokładnie sprawdzone przez domowników, a że bardzo pozytywnie przeszły test, szczególnie mojego przedszkolaka, to nie musiałam się ich wstydzić w trakcie uroczystości.
Bardzo gorąco Wam polecam te małe smakołyki, robi się je bardzo prosto, a smakują wybornie.
Polecam!

czwartek, 20 czerwca 2013

Makaron z pietruszkowym pesto i szparagami



W końcu doczekaliśmy się pięknej pogody. Jestem zachwycona i nawet jak pot ciurkiem spływa mi po plecach, nie powiem złego słowa na tą pogodę. Napływające afrykańskie powietrze, to spełnienie moich marzeń ;) Dzisiaj podam Wam nie tyle przepis, co raczej pomysł na obiad. Danie powstało spontanicznie, z składników, które były w lodówce i z pęczku szparagów.
Pesto można zrobić z pietruszki, ale można również z bazylii, zależy czym będziecie dysponować.
Na koniec danie można posypać chrupiącym dodatkiem, czyli uprażonymi ziarnkami słonecznika lub dyni.
Pyszne danie na letnią pogodę. Podane Ilości wystarczą dla 2 osób.
Polecam!!

wtorek, 11 czerwca 2013

Sałatka mizeria


Moja dzisiejsza propozycja to w końcu dla odmiany coś nie słodkiego. Bardzo dobrze zjeść dobre ciasto, ale nie tylko słodyczami żyje człowiek.
Więc dziś w menu bardzo smaczna sałatka. Jak to zwykle z sałatkami bywa, jest bardzo prosta do zrobienia, a efekt bardzo pozytywnie Was zaskoczy.
Nazwałam ją 'sałatka mizeria', bo smak ogórka jest dominujący, ale z klasyczną mizeria nie ma, aż tak dużo wspólnego. Nie pozostaje mi nic innego jak bardzo gorąco zachęcić Was do zrobienia tej sałatki. Idealnie nadaje się jako dodatek do różnego rodzaju mięs, szczególnie tych z grilla.

środa, 5 czerwca 2013

Rogaliki drożdżowe nasze ulubione



Odkryłam właśnie, że słowo 'rogalik' ma na mnie magiczny wpływ. Gdy tylko przeczytam jakiś przepis na rogaliki, od razu muszę go wypróbować. Nie będę ukrywać, że mój mąż z tego powodu jest bardzo zadowolony, bo i na niego rogaliki działają magicznie.
Tym razem przepis znalazłam w mojej najstarszej książce kucharskiej ….
Mój syn się bardzo dziwi, dlaczego czytam taką starą i pożółkłą książkę, dopytuje się co mnie w niej inspiruje (poznał takie mądre słowo), a ja cały czas odkrywam stare mądrości w tych cudnych przepisach. Dzięki tej książce właśnie znalazłam ulubiony przepis na rogaliki.
Rogaliki mogą być nadziane, na przykład: truskaweczką, kostką czekolady, krówką lub obsypane wewnątrz tylko brązowym cukrem, wszystko zależy od Was. Nam smakują nawet bez nadzienia, wtedy smarujemy je sobie delikatnie masłem i zajadamy, aż nam się uszy trzęsą.
Inspiracją do tego przepisu był zbitek kilku przepisów z książki 'Kuchnia Polska' z 1968r.

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin