W poszukiwaniu zdrowych i smacznych potraw natknęłam się na granole i postanowiłam zrobić.
Na początek (bo już wiem, że powtórka będzie na pewno) wzorowałam się na granoli z książki Nigelli 'Feast'. Składniki nieco zmienione, ale w większości się zgadza, a przynajmniej proporcje.
Składniki:
- 400-450g płatków owsianych
- 100g ziaren słonecznika (oczywiście łupanych)
- 75g pestek dyni
- 100g migdałów
- 150g orzechów laskowych
- 200g przecieru jabłkowego, może być starte jabłko na najdrobniejszej tarce
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki imbiru
- 120g miodu
- 100g jasnego cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka soli kryształ
- 2 łyżki oleju słonecznikowego, ja dałam arachidowego
- 150g rodzynek
- 200g suszonych moreli
wykonanie:
Wszystkie składniki, z wyjątkiem rodzynek i moreli, połączyć razem najlepiej w dużej misce, bo będzie trzeba to porządnie wymieszać.
Piekarnik nagrzać do 160 stopni i piec ok 40 min, aż wszystko się zarumieni.
Wystudzić i dopiero wtedy połączyć z rodzynkami i morelami.
Przechowywać w szczelnym pojemniku.
Pyszne zalane mlekiem, albo jogurtem.
Zrobiłam to pierwszy raz, ale już myślę o kolejnych wariacjach.
Przepis nr 50
Do wydruku